Zarówno w Polsce, jak i na całym świecie na drogach pojawiają się wysoce zaawansowane pojazdy, które są całkowicie zdalnie sterowane. W Stanach Zjednoczonych funkcjonują nawet taksówki, które przyjeżdżają w wybrane miejsce, odbierają pasażera i dowożą go do celu, a to wszystko bez kierowcy na pokładzie! Jedną z firm, która zajęła się wprowadzeniem elektrycznego samochodu w pełni autonomicznego w formie taksówki jest Wayamo wraz ze swoim koncepcyjnym pojazdem Jaguar I-Pace.
Chcesz dowiedzieć się nieco więcej o tym, jak działają samochody autonomiczne i kiedy można się spodziewać ich wprowadzenia na Polskie drogi? Na pierwszy samochód autonomiczny w 100% w Polsce prawdopodobnie poczekamy jeszcze kilka lat, choć wszystko wskazuje na to, że to prawdziwa przyszłość światowej motoryzacji.
Pierwszy samochód autonomiczny – co mówi historia motoryzacji?
Według ogólnodostępnych informacji historycznych, pierwszy samochód autonomiczny powstał już w 1968 roku. To właśnie wtedy przetestowano samochód poruszający się całkowicie bez kierowcy, a pomysłodawcami takiego konceptu byli inżynierowie z firmy Continental. Warto też wskazać na pojazd Carnegie Mellon NavLab 5, który poruszał się w 1995 roku po USA i pokonał większość drogi samodzielnie, czyli bez udziału kierowcy. Należy jednak zaznaczyć, że w tamtych latach maksymalna prędkość takiego pojazdu wynosiła do ok. 102 km/h, co na technologię w tamtych latach było nie lada wyzwaniem.
Samochody autonomiczne a poziomy autonomii – jakie wyróżniamy?
Chcesz dowiedzieć się, w jaki sposób są klasyfikowane autonomiczne samochody? To dość proste. Wyróżniamy aż 6 klas (licząc od 0), które wskazują na poziom zaawansowania technologicznego pojazdu i jego możliwości samodzielnej jazdy bez wspomagania. Organizacja SEA odpowiada za stworzenie klasyfikacji autonomicznych samochodów, co wygląda następująco:
- Klasa 0 – oznacza, że samochód nie jest wyposażony w żadne systemy pozwalające na autonomiczną jazdę, a prowadzeniem zajmuje się w 100% kierowca.
- Klasa 1 – oznacza, że automatyzacja odbywa się wyłącznie w odniesieniu do jednego systemu, np. aktywny tempomat lub asystent pasa ruchu.
- Klasa 2 – w tym przypadku autonomia obejmuje już dwa systemy jednocześnie, jak np. aktywny tempomat połączony z opcją automatycznego parkowania.
- Klasa 3 – oznaczona jako warunkowa autonomia jazdy. Co to oznacza? Otóż samochód autonomiczny tego typu może poruszać się przez pewien czas bez ingerencji kierowcy, np. po autostradach. Warto jednak zaznaczyć, że pojazdy klasy 3 wymagają stałej obecności i skupienia kierującego na drodze.
- Klasa 4 – autonomiczne samochody klasy 4 to już wysoce zaawansowane pojazdy, które są w stanie poradzić sobie samodzielnie praktycznie w każdej sytuacji na drodze. Można uznać takie auto za pełnoprawny samochód autonomiczny, aczkolwiek z możliwością przejęcia sterów przez pasażera.
- Klasa 5 – ostatnia klasa, czyli 5 oznacza, że autonomiczne samochody mogą samodzielnie poruszać się z użyciem danych z nawigacji oraz systemu kamer. W tym przypadku nie ma konieczności, aby kierowca był obecny w pojeździe, a pasażerowie muszą tylko wprowadzać cel podróży do nawigacji.
Jeśli chodzi o ostatnią grupę autonomicznych pojazdów, specjaliści szacują, że na przełomie kilku lub kilkunastu najbliższych lat technologie informatyczne pozwolą na zachowanie pełnej autonomii pojazdów, a więc i całkowite wykluczenie roli człowieka w czasie ich prowadzenia.
Samochody autonomiczne – wady i zalety
Nowoczesny samochód autonomiczny to nie lada gratka dla każdego miłośnika motoryzacji oraz nowoczesnych technologii. Jeśli chodzi o zalety aut w pełni lub po części autonomicznych, wyróżniamy takie kwestie, jak:
- mniejsza liczba wypadków, na co wskazują testy prowadzone przez Google,
- wysoki komfort podróżowania – autonomiczne pojazdy są w stanie dostosować prędkość i styl jazdy do warunków na drodze, a także potrzeb pasażerów,
- lepsza przepustowość dróg, co jest szczególnie ważne dla aglomeracji miejskich,
- likwidacja opóźnień drogowych, poprzez wykluczenie błędów ludzkich,
- szansa na poprawę samodzielności dzieci i osób niepełnosprawnych, dzięki możliwości wygodnego i bezpiecznego podróżowania samochodami, bez umiejętności kierowania.
Oczywiście wprowadzenie na stałe autonomicznych samochodów na drogi wiąże się także z pewnymi zagrożeniami, a nawet wadami tego typu pojazdów. Mowa tu przede wszystkim o takich aspektach, jak:
- utrata pracy, np. przez taksówkarzy, którzy zostaną zastąpieni autonomicznymi pojazdami,
- większe ryzyko kradzieży lub dewastacji pojazdu,
- błędy w oprogramowaniu, które stanowiłyby zagrożenie w ruchu drogowym,
- wzrost emisji spalin na drogach.
Podsumowując: samochody autonomiczne mogą zawładnąć drogami na całym świecie już w niedalekiej przyszłości. Zanim jednak dojdzie do tego, że autonomiczna jazda całkowicie wyprze tradycyjne samochody prowadzone przez człowieka z pewnością minie jeszcze kilkadziesiąt lat.
Instalacja
Okres umowy
