Łatwy dostęp do pornografii dla dzieci i młodzieży to niezwykle ważny problem społeczny. Tak przynajmniej uważają rządzący, którzy już niedługo planują nałożenie na operatorów Internetu obowiązku udostępnienia blokady treści pornograficznych. Czy blokada obejmie każdego? Jak zablokować lub odblokować dostęp do porno po wprowadzeniu ustawy?
Czego dokładnie dotyczy nowy projekt PIS?
Ustawa ma umożliwić blokowanie treści pornograficznych przez operatorów Internetu. Taka blokada ma być zakładana i zdejmowana na życzenie abonenta, o ile ten jest pełnoletni. Przepisy przewidują więc obowiązek wprowadzenia mechanizmu umożliwiającego blokowanie porno przez dostawców usług sieciowych. Jego zastosowanie będzie całkowicie zależne od decyzji klientów.
Wcześniej po sieci krążyły informacje, że po wejściu ustawy w życie takie treści będą blokowane automatycznie, a ograniczenia będą zdjęte dopiero na prośbę abonenta. Jest to jednak nieprawda, zgoda abonenta będzie potrzebna zarówno do założenia blokady, jak i do jej zdjęcia. Operatorzy będą mieli jednak obowiązek przeprowadzenia kampanii na rzecz zachęcenia abonentów do skorzystania z takiej możliwości.
Dlaczego rząd zajmuje się dostępem do porno?
Najczęściej pojawiającym się argumentem za wprowadzeniem nowych przepisów jest nadmierna dostępność treści pornograficznych dla małoletnich. Istotnie, dzieci i młodzież mogą obecnie bez większych przeszkód znaleźć takie treści w Internecie. Ustawa ma ułatwić rodzicom i opiekunom kontrolę nad tym co ich dzieci i podopieczni robią w sieci.
Czy nowe przepisy mają sens?
Mimo, że eksperci zgadzają się, że obecnie dostęp do pornografii jest zbyt łatwy, wielu z nich podważa sens wprowadzania nowych przepisów w proponowanej formie. Wskazują oni na kilka problemów. Po pierwsze, pojawia się problem definicji co jest a co nie jest pornografią. Może się bowiem okazać, że obawiający się kar dostawcy będą zbyt szeroko stosować blokady, utrudniając dostęp także do serwisów, które nie zajmują się pornografią. Pojawiają się również głosy, że ustawa nie usunie, ani nawet w większym stopniu nie ograniczy problemu. Dostęp do Internetu jest bowiem powszechny, a każdą blokadę będzie można obejść w ten czy inny sposób.
Kary dla operatorów Internetu
Rząd przewiduje kary dla tych dostawców, którzy nie zastosują się do przepisów. Blokada stron pornograficznych ma być darmowa i całkowicie dobrowolna, jednak poza jej udostępnieniem, operatorzy będą musieli także poinformować swoich klientów, że taka możliwość istnieje. Ponadto, będą oni musieli przeprowadzić pozytywną kampanię informacyjną, zachęcającą do skorzystania z takiego rozwiązania. Firmy, które się do tego nie zastosują, będą musiały liczyć się z poważnymi karami finansowymi.
Kiedy ustawa o blokowaniu porno wejdzie w życie?
Na chwilę obecną wspomniane przepisy nie zostały jeszcze przyjęte, ale można się tego spodziewać w najbliższym czasie. Jeśli tak się stanie, zaczną one obowiązywać od 1 września 2023 roku. To wtedy abonenci będą mogli zablokować treści pornograficzne u swoich operatorów. Niedługo wcześniej najprawdopodobniej rozpocznie się kampania informacyjna, dotycząca nowych rozwiązań.